Forum of Dreams

LV-426

wiec 24 z Centralnego do petli na Kole a 20tka pod Progresje

rozklad 24
[link widoczny dla zalogowanych]

rozklad 20
[link widoczny dla zalogowanych]

Przystanek WAT

MacFly

Znowu ukradłam z Gothic.pl, ale może się komuś przyda:

Gdzie trzeba wysiąść?
523 to krańcówka Stare-Bemowo. Trzeba przejść ok 500m.
105 to przystanek WAT. Przechodzi się na drugą stronę ulicy i jest się praktycznie na miejscu. Progresja jest za blokiem.

fotka satelitarna: [link widoczny dla zalogowanych]
i googlemaps: [link widoczny dla zalogowanych]

Blackforever

a ja właśnie tłumaczę za pomoca smsów koleżankom z Ukrainy jak dojść do No Mercy. Chociaż klub jest otwarty od 20.00 one już krążą w pobliżu. Szalone!

A do Progresji można dojechać jeszcze autobusem 122 spod łazienek, dworca ,,Powiśle", Starówki lub z Żoliborza

Blackforever

To, ze podobało mi sie to mało powiedziane...To najlepszy koncert na jakim byłam. Adrian jest znakomity na scenie! Ktoby pomyślał, że poza sceną taki ,,ciepły kluch"

daje z siebie tyle energii. To był wspaniały weekend dla mnie, nawet mój mąż, który nie jest entuzjastą tej kapeli był zachwycony.
Poza tym miło było mi osobiście poznać ludzi z forum. Mam nadzieję, że wszyscy mieliście szczęśliwą drogę do domu.

Lena

no dobrze, warto byłoby pisać posty odnośnie wrażeń koncertowych tutaj

Dla mnie - po prostu REWELACJA! Znakomity występ, byłam do tej pory na czterech koncertach DoD (wszystkie 4 w PL) i naprawdę mam wielki problem żeby je ustawić w kolejności od najlepszego do najgorszego bo każdy był świetny i każdy wyjątkowy (choć wolę koncerty w klubach niż plenerowe jak w Bolkowie, ale mimo wszystko nie będę tworzyć rankingu).
Ale od początku!
po przyjściu do klubu od razu podążyłam pod barierkę bo ja zawsze na ważnych dla mnie koncertach muszę stać pod sceną - nie ma innej opcji

więc zapewniam sobie miejscówkę odpowiednio wcześnie - póki co zawsze się udawało, tym razem nie było odstępstw od reguły

.
Pierwszy zespół, cóż... dziwne byłoby gdyby wszystko tego wieczoru było idealne, prawda?:> nie będę się rozpisywać bo jak zacznę to powiecie żem wredna i złośliwa.
Agonised - całkiem miło, choć wybór setlisty dość kontrowersyjny... wolałabym więcej kawałków które znam... choć z drugiej strony - wypatruję nowej płyty bo po tym co usłyszałam - zapowiada się ciekawie...
Dobra a teraz o Diary! Ekstaza totalna, wyjątkowo udany występ, chłopaki to istne zwierzęta sceniczne, widać że wiedzą po co znaleźli się na scenie

poza tym - doskonały kontakt z publicznością - widać było, że grają ten koncert z przyjemnością i są zadowoleni z reakcji audytorium... po pierwszym bisie pomyślałam "hmm, świetny koncert ale jednak ten w Proxi był lepszy bo zagrali >She and her darkness<" (tak tak, to jedno z moich prywatnych kryteriów oceny jakości koncertu

) no i wtedy wyszedł Adrian i zapowiedział "goodnight song" no i w tym momencie brakuje mi słów na opisanie moich odczuc - rozpłynęłam się totalnie już od pierwszych dźwięków. Swoją drogą - czy ktoś zdołał w jakiejkolwiek formie zarejestrować ten fragment?! ja po prostu muszę to mieć a technika zawiodła na całej linii :(

Blackforever

ja powiem krótko - było genialnie!

fooby

Cliche - Warszawa 19.01.2008
[link widoczny dla zalogowanych]

Agonised By Love - Warszawa 19.01.2008
[link widoczny dla zalogowanych]

Diary Of Dreams - Warszawa 19.01.2008
[link widoczny dla zalogowanych]

MacFly

No to teraz ja...

Ktoś tam pewnie nagrywał to She and her darkness (nie ja - trzymanie prosto aparatu przeszkadza w zabawie - skończyłam moją zabawę z cyfrówką na kawałku She

). Ale najlepsze było to jak wszyscy stali zasłuchani, kompletna (no może nie dokońca) cisza w klubie...

Zgadzam się z Leną, że to Diary of Dreams to doskonały przykład zespołu koncertowego. Mimo, że do tej pory okładałam tylko relacje z koncertów zawsze byli na nich lepsi niż w studyjnych produkcjach (choć i tu są bardzo dobrzy). Trochę byłam zawiedziona powiem szczerze nową płytą i miałam ogromną jednak nadzieję, że chłopaki pokażą właśnie na koncercie jak powinny brzmieć te utwory - nie zawiodłam się!
Co więcej: piękne aranżacje np MenschFeind (długo zostanie w mojej pamięci), odśpiewane The Curse Yellow_Light_Colorz_PDT_01

... (zresztą przydała by mi się tu wypisana setlista, bo pamiętam tylko pojedyncze kawałki.

To był jeden z najlepszych koncertów na jakich byłam!
Trudno to opisać słowami, ale żeby wysłowić wrażenia zacytuję moją znajomą: "bo chodzi o to...żeby po takim koncercie przyjść i powiedzieć ale było zajebiście". I właśnie tak było i w tym przypadku!
Opłacało się ponieść te trudy podróży ^^

Jedyne czego żałuję to, że wszystko tak krótko trwało.
Diary mogliby tak pograć do pierwszej

Ja chcę jeszcze raz!

Oraz tego, że odpuściłam 3 poprzednie ich wizyty w naszym kraju.

Co do supportów to podobał mi się tylko Agonized By Love, bo sam początek wiał nudą.

Ów kawałeczek She:
[link widoczny dla zalogowanych]

Blackforever

Agonised bardzo dobry był. Podobało mi się!

LV-426

a ja sie z moja pieknoscia zastanawialem czy to facet...no potem widac bylo brzuszek

W zyciu bym nie powiedzial ze wokal AbL tak sie prezentuje...oni mi przypominali wczesna Agressive69.

FrozenRose

A co z tą playlistą? :>
Ja pamiętam takie utwory:
Nekrolog43, A false affection, a false creation, Giftraum, Kindrom, The Plague, Butterfly Dance, Play God!, Traumtaenzer, Menschfeind, O'Brother Sleep, She, The Curse, She and her darkness, Hypocryptical, The Witching Hour, Chemicals, Amok, Soul Stripper, ale kolejność... Enkil?

Najbardziej w tym koncercie podobało mi się, że nie zagrali Panik? Yellow_Light_Colorz_PDT_01

a jeszcze tak mi się przypomniało ze chyba UnWanted? było też..?

Aroa

Ja pamietam, ze po Amok było Play God! to tyle jesli chodzi o kolejnośc Yellow_Light_Colorz_PDT_02

arachna

Zdecydowanie bardziej podobał mi się ten koncert, niż mój pierwszy w Bolkowie 2007. Jestem baaaardzo zadowolona, że pojechałam. Yellow_Light_Colorz_PDT_01

@Lena, MacFly miło było was poznać

MacFly