Forum of Dreams

MacFly

Zasady podobne, jak w "Teraz słucham..." tzn. kilka słów o tym czego nie jesteśmy w stanie słuchać. Same nazwy będą usuwane

np.
Crazy Froga, w oczekiwaniu na ulubiony teledysk. Zwłaszcza gdy dochodzą do tego powtarzające się częściej niz klip bloki reklamowe to nic nie może być bardziej wkurzającego. itd. itp.

Lena

mam taką sugestię - może by zmienić trochę ten temat bo to że żaden z użytkowników forum nie jest w stanie słuchać Crazy Froga czy Mandaryny to chyba oczywiste

Ale ciekawi mnie czego z ogólnie pojętych "klimatów" nie możecie zdzierżyć

bo ja np. Ani Blomberg z Bataliona i Dance on Glass... bogowie, jaki to kobieta ma paskudny głos, manierę wokalną i hmm... interpretację... (tzn że słowa "pieśń śmierci zatrute piękno, pieśń śmierci żądza i strach" śpiewa jak "Jesteś szalona")- gdyby nie pseudogotyckie teksty to nadawałaby się do disco relaxu... no i jeszcze jej akcent...

FrozenRose

AAA!! Normalnie się kiedyś wybierzemy na kawę czy coś, mój brat (którego zresztą znacie pośrednio) zawsze pociska, że muszę np w Siemianowicach Śląskich być 8.12 bo coś tam się dzieje, mój ulubiony zespól (Batalion), itd... Ech... pani mnie tak drażni że głowa mała.
Poza tym nie mogę jeszcze zdzierżyć kawałków Cure w stylu 'Boys don't cry', 'Friday I'm in love' i inne takie...
Jest tego więcej pewnie

Jak sobie przypomnę...

Lena

AAA!!! na podwójną kawę

- bo zgadzam się również co do Cure

o ile płyty "Faith", "Pornography" i "Disintegration" są dla mnie bardzo ważne (szczególnie "Porno" - po przesłuchaniu poczułam, że zyskałam bardzo wiele, inne spojrzenie na pewne kwestie itd... ) to na krązki "Wish" i "Wild Mood Swings" mam alergię - wydaje mi się, że są zakrojone na skalę szerokiej publiczności i jej gustu... "Boys don't cry" ścierpię bo słychać tam pogłosy zimnej fali... ale "Friday I'm In Love" ehh... jak można nagrać coś takiego po "The Figurehead"?

tentelapiko

MacFly

tentelapiko

ad 1) nie wymagam, zeby wszystkie byly kosmicznie ambitne, na luzie sobie tez pogadac mozna, byleby nie dochodzilo do przegiec w rodzaju "zastanowmy sie jakie Adrian nosi skarpetki ;-)"
ad2) ciesze sie
ad3)aha, ja malo zorientowana jestem, bo jedyne dokonanie tej kapeli jakie mi sie podoba to teledysk do nemo, no i sam kawalek tez w gruncie rzeczy

MacFly

FrozenRose

gaseki

No i to by była Twoja wina tentelapiko... A w sumie to jakie te skarpetki nosi? ;P Nie widziałaś Siostra???

Edit by MacFly, temat o skarpetkach jest w dziale Humor, proszę mi tu więc offtopa nie robić.

Blackforever

Stawiam na czarne skarpetki

A wracając do tematu, moi kochani ja nie moge słuchac radia Eski. Niestety jestem tym katowana w pracy przez 8 godzin, bo jestem w mniejszości. Jakby tego było mało, w mojej ulubionej chińskiej restauracji też Eska z glośników :(

cHrzanek

Znam ten ból z radiem w pracy przez 8h. Mnie najbardziej drażni jak radio uczepi się jednej piosenki i puszcza ją do zrzygania.
Ktoś wcześniej pisał o wyjcu z Nightwish :)Na płytach ujdzie ale koncertowo to już raczej nie.
A co sądzicie o obecnej wokalistce? MASAKRA. Jej głos jest tak PRZEsłodki, że momentami niedobrze się robi.

Elbereth

Ja mam dość pierwszego programu polskiego radia

(stancja to złoooo, codzien o 7 mnie budzi ta kretyńska melodyjka, można mieć dość). A "z klimatów" czego nie jestem w stanie słuchać.... łorany, nie wiem :O . Pewnie jakiegoś ostrego electro :-P , albo nawet mniej ostrego, co to na imprezach jest fajny, ale w domu już mniej

. Poza tym mi póki co nic do głowy nie przychodzi. Pewne rzeczy już mi się przejadły, ale nic mnie tak rażąco nie odrzuca, ewentualnie nuży.

MacFly · Wysłany: Nie 11:23, 16 Mar 2008 Temat postu:

Łukasz zagrobelny - zycie na czekanie

Działa na mnie tak samo jak cały Feel (też nowe odkrycie polskiej fonografii, jeśli w ogóle jeszcze taka istnieje) i takie coś kiedyś było jak: Rotary - Na jednej z dzikich plaz

Elbereth · Wysłany: Nie 12:15, 16 Mar 2008 Temat postu:

Łożeż, moje koleżanki mają oficjalny FC tego pana

. I niestety pan ów w Romie nam upiorzy. I o ile za czasów "Tańca wampirów" nawet go lubiłam, teraz muszę się z MacFly zgodzić.... odnoście całokształtu twórczości solowej pana Zagro. Ale Feel jest wg mnie jeszcze gorszy

.