Forum Forum of Dreams Strona Główna

Forum of Dreams
1st Central/Eastern European Fan Forum about Diary of Dreams
 

Ego:X
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum of Dreams Strona Główna -> Diary of Dreams
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MacFly
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto
Płeć: Frau

PostWysłany: Sob 10:45, 20 Sie 2011    Temat postu:

To kradzione, czy oficjalnie wypuszczono jako singiel?

"you try to prevent this..." -jak bym słyszała na początku... Trochę wtórne. Ktoś już nie ma pomysłów?
Ale riff dobry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cHrzanek
poziom alfa



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ...
Płeć: Herr

PostWysłany: Pią 18:27, 26 Sie 2011    Temat postu:

Info dla zniecierpliwionych... płytka jest już w sieci
W oczekiwaniu na przesyłkę nie mogę się powstrzymać i zasysam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacFly
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto
Płeć: Frau

PostWysłany: Pią 18:56, 26 Sie 2011    Temat postu:

No ja ukradłam właśnie też, aby się przekonać czy warto dokonywać jej zakupu. A więc to koncept album jednak.
Tak jak pisałam wyżej, jest wtórna jak nie wiem co! "Undividable" to hicior jakich mało! Do tego wyraźnie słychać zapożyczenia z "The Saints", a to było przecież na poprzedniej płycie.
Ale to już było panie Adrianie
Tak bardzo czekałam na cięższe fragmenty gitary w utworach (tak aby brzmiało jak na żywo w 2003). Są! Ale nie rusza mnie już to. Może ze 3 lata temu kociokwiku bym dostawała z zachwytu. Teraz jednak wolałabym stare, dobre Diary niż tą pop-rockową dyskotekę ("Lebenslang", "Undividable"). Zeraphine i HIM robią to lepiej...
Druga połowa piosenek na albumie strasznie usypiająca.
jak "Push Me (Feat Amelia Brightman)". Niech lepiej poprosi wreszcie o współpracę Tarję Yellow_Light_Colorz_PDT_03
Ciekawe było tylko "Element 2_ Illusion". Chciałam nawet jechać do Barcelony i Madrytu, aby się przekonać do ich koncertów, po zniesmaczeniu jakie wywołali we mnie na Castle 2012. Nie pojadę chyba jednak. Raz, że bilety na samolot już drogie dwa- może gdzieś bliżej się trafi? Trzy - nie chce mi się...

Co mnie rozbawiło? Cytat z tego pana podczas "Element 1_ Zeitgeist": "Ich wurde an anderen Namen geboren, an der ich heute nicht mehr erinnern kann..." A trzeba było nie zmieniać na mroczne pseudo sceniczne. B.K. tak ładnie brzmiało ;]

Właśnie, duży plus Ego:X - język niemiecki! I nie tylko dlatego, że można się wreszcie pouczyć, słuchając ulubionych niegdyś wykonawców.
Mam nadzieję, że tym komentarzem za bardzo nie pojechałam po płycie. Muszę się po prostu do niej przekonać.
Zapraszam do komentowania


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MacFly dnia Pią 19:38, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaroid
poziom alfa



Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Frau

PostWysłany: Pią 23:27, 26 Sie 2011    Temat postu:

MacFly, ciekawa opinia, takie opisy "na świeżo" są dla mnie zawsze interesujące.
Ja będę jeszcze kilka dni czekać na przesyłkę z płytą Yellow_Light_Colorz_PDT_50
Postanowiłam, że nie będę ściągać płyty z internetu - przesłucham dopiero, jak już dostanę CD, przynajmniej na cos się przyda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacFly
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto
Płeć: Frau

PostWysłany: Sob 8:54, 27 Sie 2011    Temat postu:

Mnie bardziej ciekawi, jak moja opinia zmieni się, gdy nie będzie już taka świeża

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cHrzanek
poziom alfa



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ...
Płeć: Herr

PostWysłany: Sob 10:58, 27 Sie 2011    Temat postu:

Przesłuchałem i sam nie wiem. Nic odkrywczego (wszystko już było) i niestety nie zwaliło mnie z nóg. Dodatkowo przeszkadza mi to gadanie na płycie. Wokal tej pani taki sobie Muszę się jeszcze osłuchać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
clone
poziom alfa



Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 0:42, 28 Sie 2011    Temat postu:

a ja już prawie się szarpnąłem i chciałem kupić ten ltd box za 180zł. Jednak najpierw ściągnąłem i się cieszę, że nie wydałem bez sensu kasy. Mega się zawiodłem:( słaba, wtórna, nie porywa, nudna, bez pomysłu, a powiedzenie, że wokal tej pani taki sobie to komplement chyba... teksty też o wiele gorsze niż kiedyś, a język niemiecki dla mnie jest akurat minusem. Te wstawki mówione kompletnie nie pasują, jakoś odrywają i zaburzają mi bardzo słuchanie płyty, choć muszę przyznać, że muzycznie najbardziej mi się podobają właśnie te utwory. Właściwie wszystkie Elementy się wyróżniają. Niemniej ogólnie jestem bardzo zniesmaczony i chyba już postawię krzyżyk na tym zespole:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaroid
poziom alfa



Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Frau

PostWysłany: Nie 15:58, 28 Sie 2011    Temat postu:

Ja na szczęście nie musiałam płacić za mój box, inaczej pewnie zastanowiłabym się pięć razy przed zakupem i też bym najpierw ściągnęła
Mam nadzieję że trafią się chociaż ze dwie piosenki na tej płycie, ktore będą mi się tak naprawdę podobać, a nie tylko "ok, fajne"... przekonam się już niedługo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MacFly
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto
Płeć: Frau

PostWysłany: Pon 19:03, 29 Sie 2011    Temat postu:

To ja jeszcze pewnie krzyżyka ostatecznie nie stawiam. Rzeczywiście ten "voiceover" niemiłosiernie przeszkadza. Wydłuża niepotrzebnie płytę i nie można się doczekać kiedy będzie "normalna" piosenka. Ale odkryłam, że jak się słucha poszczególnych kawałków osobno, lepiej podchodzą. Zobaczymy więc... może...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cHrzanek
poziom alfa



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ...
Płeć: Herr

PostWysłany: Wto 21:55, 30 Sie 2011    Temat postu:

dziś dostałem płytkę i przekonuję się coraz bardziej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaroid
poziom alfa



Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Frau

PostWysłany: Wto 22:30, 30 Sie 2011    Temat postu:

Zazdroszczę, ja w dalszym ciągu czekam na przesyłkę Yellow_Light_Colorz_PDT_35

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adalbert
poziom alfa



Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: poznań
Płeć: Herr

PostWysłany: Śro 8:54, 31 Sie 2011    Temat postu:

Ja też mam mieszane uczucia ale zobaczymy jak będzie dalej - wstawki fajne, ale brakuje JEDNEGO porządnego kawałka który by pociągnął tę płytę Jeden z gitarowych kawałków ma linię refrenu zerżniętą z Cage z Menschfeinda. Wokalnie to pan Hates się nie popisał - i dobrze że jest babka w jednym kawałku i te niemieckie recytacje, bo Hates by mnie zanudził na śmierć. Ile można tak samo smęcić pod nosem o tym, że jest źle?????? Na plus - partie instrumentalne - w ogóle można by Hatesa wywalić z paru kawałków i byłoby znacznie lepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaroid
poziom alfa



Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 44
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Frau

PostWysłany: Śro 23:34, 31 Sie 2011    Temat postu:

Otrzymałam dzisiaj nareszcie przesyłkę z płytą i włączyłam sobie... Starsze płyty lubię słuchać w spokoju i skupieniu, ale Ego:X nie słuchałam zbyt uważnie, więc też ciężko mi na razie napisać coś konkretnego
Tak po pierwszym przesłuchaniu to Elementy zwracają uwagę...
Grey The Blue też mi wpadło w ucho.
Zgadzam się z przedmówcą - muzyka ok, za dużo wokalu (nigdy nie myslałam, że coś takiego napiszę).
Może jutro poświęcę tej płycie więcej czasu i uwagi, poczytam dokładnie teksty i wyrobię sobie jakąś konkretniejszą opinię

Aha, bym zapomniała - moim zdaniem na plus zasługuje oprawa graficzna tej płyty Yellow_Light_Colorz_PDT_17


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amaroid dnia Śro 23:40, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
drzemka



Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Frau

PostWysłany: Czw 10:54, 01 Wrz 2011    Temat postu:

ja jeszcze nie mam (albowiem właśnie nabyłam na allegro "box" Nigredo w końcu i Nine in Numbers w może nie ekstremalnie, ale jednak dość okazyjnej cenie), kupię w przyszłym miesiącu, mam nadzieje, że nie skończą się jeszcze zwykłe limitowane digipaki postanowiłam do tej pory nie ściągać mp3, ciekawe jak mi to wyjdzie;) niemniej proszę o dalsze wrażenia
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blackforever
przekleństwo



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Warszawa
Płeć: Frau

PostWysłany: Wto 19:14, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Ego:X nie zachwycił mnie. Przede wszystkim powiewa nudą. Niektóre piosenki przypominają te na wcześniejszych albumach, chociażby,,Grey to blue" jest podobna do ,,21 grams of nothing" czy ,,Undividable" do ,,The Saint" . Podobnie jak Chrzankowi przeszkadzają mi te melorecytacje w języku Goethego. Psują one całkiem ładne motywy muzyczne. Poza melorecytacjami największym minusem tej płyty są ballady - nijakie popowe ,,pościelówki". ,,Push me" - pani śpiewa z panem, a w tle pianinko - motyw oklepany. ,,Immerdar" jest z kolei aż mdła! Czyżby Adrian Hates chciałby być Johnem Bon Jovi w wersji dark? Tego typu utwory powodują, że słuchając tej płyty odczuwam znużenie.

Podoba mi się ciekawie zaaranżowany ,,Return" oraz ,,Undividable" w wersji E-mix. Ten ostatni ma szansę stać się hiciorem na parkietach, aczkolwiek chyba nie przebije tanecznych szlagierów z ,,Freak Perfume" (za którym zresztą nie przepadam)

Reasumując, Diary of Dreams całkowicie zatraciło swój niepowtarzalny styl, za który tak ich uwielbiałam. Po nagraniu Nekrolog 43 Adrian najwyraźniej zaczął zmierzać ku komercyjnemu brzmieniu, co nie wychodzi mu na dobre. Co więcej, mam wrażenie, że on już nie tworzy a ,,produkuje" te płyty. Adrian Hates - nietuzinkowy mistrz nastroju dzisiaj nagrał przeciętną, komercyjną pop rockową płytę. Ego :X można śmiało postawić na półce obok zespołów pokroju Him czy Rasmus, a także śmiało promować w komercyjnych stacjach radiowych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blackforever dnia Śro 11:35, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum of Dreams Strona Główna -> Diary of Dreams Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin