Forum of Dreams

Eldora · Wysłany: Nie 18:49, 29 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Yellow_Light_Colorz_PDT_20

gaseki · Wysłany: Pon 19:29, 30 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety na DACa się nie dostali. A nawet APOP tam jest.

madiel · Wysłany: Wto 0:25, 31 Mar 2009 Temat postu:

spoko,
na dac sie dostana. nie ma ich do tej pory tam tylko dlatego, ze dj-je dostali album dopiero ok 10 dni temu. mysle, ze w przyszlym tygodniu juz na liste wejda.
i btw, co to dac? bezsensowny wynalazek firmy promocyjnej pt public propaganda, obecnie hardbeat, w ktorej ludzie dostajacy materialy promocyjne od tej firmy robia cotygodniowa "liste przebojow". teoretycznie z tego, o co ludzie najbardziej prosza na imprezach, praktycznie co sie panu dj-jowi podoba. dzieki #1 na dac jeszcze zaden zespol nie sprzedal ani jednej plyty wiecej.

gaseki · Wysłany: Wto 16:14, 31 Mar 2009 Temat postu:

Podobną taktykę ponoć miał DAC. Poza tym z tego co czytałem, to w Niemczech DAC (przynajmniej do niedawna) się liczył.
No i jeszcze inna sprawa, że nie ma czegoś takiego jak darmowy i obiektywny ranking ;P

madiel · Wysłany: Wto 17:46, 31 Mar 2009 Temat postu:

jestem z tzw "branzy" tu w niemczech.
dac liczy sie prestizowo, choc tylko u niezorientowanych. nie sprzedasz TYLKO dzieki wysokiemu miejscu na dac ani jednej plyty wiecej. ale reszta dyskusji ew na priva
w niemczech licza sie media control charts. i tu (if) weszlo na 50, co jest b. dobre. to notowanie jest obiektywne, bo opiera sie na ilosci faktycznie SPRZEDANYCH egzemplarzy. "nigredo" bylo swego czasu przez tydzien na 98, nekrolog w ogole nie wszedl w notowania, wiec #50 w tym tyg to naprawde wieeelki sukces dla diary.
choc podejrzewam, wiedzac jak w niemczech sprzedaz plyt lezy, ze ilosc sprzedanych sztuk wystarczajacych na miejsce 50 jest dzis mniejsza, niz kilka lat temu w przypadku "nigredo" prawie 50 oczek nizej.
komu youtube usunal homemade clipy dod?
tobie tez?
potrzebuje tresc tego maila od yt, bo wlasnie rozmawialam na ten temat z menago, ktory twierdzi cos innego i chetnie pokaze mu wiadomosc oryginalna.

gaseki · Wysłany: Wto 20:16, 31 Mar 2009 Temat postu:

Chyba jakiś zjechany po dzisiejszym opierniczaniu się byłem bo źle przeczytałem poprzedniego posta.
A z tym Media Control, to jest jak? Oni sprawdzają co jest puszczane w mediach?

madiel · Wysłany: Wto 22:54, 31 Mar 2009 Temat postu:

no wiec media control charts to niemiecka lista bestsellerow. dane z kas 3000 placowek sprzedajacych plyty (tylko takich, ktore maja okreslony regulaminem szeroki repertuar, np saturny, media markty itp zadne male sklepy specjalizujace sie w okreslonej muzyce) plus z amazon.de sa przetwarzane na cotygodniowa liste najlepiej sprzedajacych sie albumow. infrarot i tym podobne strony wysylkowe nie sa objete statystyka. rowniez nie jest nia objety sklep accession. za to tam za kazda sprzedana jednostke cala kwota wedruje do kieszeni wujka adriana, jak go nazywacie. handel wiadomo; marze, dystrybucja itepe, itede.
album objety statystyka media control nie moze kosztowac kupujacego mniej niz 8,50 euro i musi byc dostepny w sklepach, ktore wchodza w sklad tych 3000 punktow sprzedazy.
dlatego miejsce 50 w statystykach najlepiej sprzedajacych sie albumow w niemczech i to albumow ogolnie wszystkich oprocz klasyki i volksmusik - od tutejszego "idola", poprzez tokio hotel i inny badziew, to NAPRAWDE duzy sukces.
niestety chyba nie moge dac linka do bazy danych media control ostatnich 30tu lat, bo za malo postow na tym forum napisalam. a szkoda, bo mozna sobie tam sprawdzic, jak sobie rozni nasi ulubieni wykonawcy w niemczech komercyjnie radza i radzili.
za cholere nie powiem za to, ile w tym momencie trzeba przez tydzien sprzedac, aby trafic na liste media control. zmienia sie to co chwila i co chwila idzie w dol. w miesiacach slabszych, np w lutym i latem potrzebujesz sprzedac duzo mniej, przed gwiazdka wiecej, to logiczne

aby jakos usprawiedliwic tego offtopa o media control oto moje 3 grosze na temat (if). zaznaczam, ze wielkim fanem dod nie jestem, lubie za to kilka innych zespolow z accession
- odnosze wrazenie, ze adrian w niektorych piosenkach bardziej mamrocze cos pod nosem niz spiewa
- king of nowhere przypomina mi raczej vnv nation niz diorame. nie wiem czemu kojarzy mi sie z "my beloved"
- jesli juz jestesmy w temacie, jestem pewna, ze ten tytul (king..) zostal zapozyczony i to nie bez powodu, ale dla prawdzwych fanow diary jest to i tak jasne
- tekstowo, jesli mam byc szczera, wole od oklepanego pierdu-pierdu typu "the wind in your hair is the freedom we share..." inteligentna zabawe ze slowami, np taka jak w mojej stopce (jesli nie kumasz dowcipu, zamien sobie "eight" na "ate" Yellow_Light_Colorz_PDT_01

), ale röyksopp to oczywiscie zupelnie inna bajka.
wracajac do diary, wydaje mi sie smutne, ze pan hates jedzie straszliwie na gotyckich stereotypach. no ale jak widac finansowo mu sie to oplaca, a w sumie strasznie szkoda. znaczy nie, ze mu sie oplaca oczywiscie Yellow_Light_Colorz_PDT_01

ja z checia dalabym sie kompletnie zaskoczyc, np tak, jak zaskoczyla mnie solowa plyta veljanova.

MacFly

madiel

wyslalam ci linka z instrukcja na priva

edit by Mac,
" [link widoczny dla zalogowanych]
szukamy artysty wpisujac go w pole "suchbegriff". do reszty nie trzeba znajomosci niemieckiego

"

madiel

chyba musze odszczekac, faktycznie nie weszli na dac.
chyba djie sie obrazili, ze tak pozno album dostali ;-)
z tym, ze jak pisalam, liczy sie media control, skad zreszta po tygodniu zeszli.